W sobotę 25 listopada, Ośrodek Sportowo-Rehabilitacyjny Grand w Chotowej stał się areną niezwykłych zmagań siłaczy z całej Polski. XV Tarnowski Turniej w Podnoszeniu Ciężarów Osób Niepełnosprawnych Leliwa 2024 po raz kolejny przyciągnął zawodników, którzy udowadniają, że nie ma rzeczy niemożliwych, a sport to potężne narzędzie integracji i motywacji.
Sportowa rywalizacja bez barier
Turniej Leliwa to już tradycja, a jego wyjątkowość polega na wspólnej rywalizacji zawodników niepełnosprawnych i pełnosprawnych. W tym roku uczestnicy zmierzyli się w konkurencji wyciskania sztangi leżąc – dyscyplinie wymagającej nie tylko siły, ale i precyzji oraz determinacji. Na pomoście stanęli sportowcy reprezentujący m.in. IKS-Warszawa, Start Katowice, Aqua Team Bielsko-Biała, OSW Busko-Zdrój i gospodarzy z Eurobeskidów Łodygowice.
Jak podkreślali organizatorzy, rywalizacja miała nie tylko sportowy wymiar, ale także społeczny. „To nie tylko walka o medale, ale przede wszystkim spotkanie ludzi pełnych pasji i determinacji, którzy wzajemnie się motywują” – mówił jeden z trenerów.
Wyniki i emocje na podium
Zmagania podzielono na kategorie wagowe oraz rywalizację open, zgodnie z międzynarodową formułą IPC. Zawodnicy Eurobeskidów Łodygowice do domu wrócili z brązowym krążkiem.
W kategorii mężczyzn od 49 kg do 72 kg medal wywalczył Dawid Hałat, wyciskając 113 kg i pokonując kolegę z klubu, Sławomira Jędrzejkę (110 kg). W tej samej kategorii świetnie walczył także Marcin Biegun, zajmując 8. miejsce z wynikiem 87 kg. W cięższej kategorii (od 80 kg do +107 kg) Michał Buła pokazał prawdziwą siłę, bijąc rekord życiowy wynikiem 160 kg i plasując się na 10. miejscu.
Nie zabrakło również niespodzianek – najmłodszy uczestnik zawodów, 14-letni Igor Wandzel z Eurobeskidów, udźwignął 73 kg, zajmując 30. miejsce i zdobywając uznanie publiczności za waleczność i zapał.
Nie tylko sport
Za sprawne i sprawiedliwe przeprowadzenie zawodów odpowiadało grono doświadczonych sędziów, w tym Grzegorz Leski i Piotr Pawlik. Organizatorzy zadbali o ciepłą atmosferę, która towarzyszyła zawodnikom nie tylko na pomoście, ale i poza nim.
-Takie wydarzenia są nie tylko okazją do rywalizacji, ale również spotkaniem społeczności, która inspiruje się nawzajem i wspiera w przekraczaniu granic – powiedział jeden z kibiców.
– Turniej Leliwa to przykład, jak sport potrafi jednoczyć ludzi niezależnie od ich możliwości fizycznych. Wysiłek, zaangażowanie i ogromna determinacja zawodników pokazują, że bariery istnieją tylko w głowie – podkreślał jeden z zawodników.