W ośrodku „Azalia” w Węgierskiej Górce zakończył się tygodniowy ogólnopolski turniej szachowy, zorganizowany przez Stowarzyszenie Integracyjne Eurobeskidy pod honorowym patronatem wiceministra rodziny i polityki społecznej Stanisława Szweda.
Jak przypominał w podsumowaniu rozgrywek sędzia główny Jacek Matlak, był to turniej otwarty na dystansie 9 rund, rozgrywany systemem szwajcarskim, przewidując 90 minut na partię dla zawodnika oraz dodatkowo po 30 sekund na każde posunięcie. Zdobyte przez zawodników punkty wliczane były do rankingu FIDE.
W poszczególnych kategoriach nagrody otrzymywali nie tylko najlepsi… Dla pięciu zawodników z najwyższą punktacją końcową przygotowane zostały nagrody, ale przewidziane były też dla tych, którzy zajęli „okrągłe” miejsca: dziesiąte, dwudzieste, trzydzieste… Organizatorzy zadbali też o niespodzianki: nagrody finansowe, które otrzymali zawodnicy, wylosowani spośród graczy, nie zajmujących nagrodzonych miejsc – zapowiadał prezes SI Eurobeskidy Stanisław Handerek.
Jako pierwszy gratulował zwycięzcom Grzegorz Tobiszowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, który pogratulował też organizatorom pomysłu takiego wydarzenia sportowego, które dobrze wpisuje się w ożywienie tej dyscypliny w naszym kraju. – Szachy w Polsce zaczynają się bardzo dobrze rozwijać i odradzać. Gratuluję, że również w naszym województwie, w tych pięknych górskich terenach macie Państwo zawody integracyjne, gdzie młodzież ma możliwość zetknięcia się z osobami bardziej doświadczonymi – mówił europoseł Tobiszowski, podkreślając, że ta impreza sportowa dobrze rokuje na przyszłość i ma przed sobą perspektywy dalszego rozwoju.
– Dodam tylko, że są to kolejne wspaniałe zawody integracyjne, które organizowane są przez znakomity i zgrany zespół stowarzyszenia Eurobeskidy, koordynowany przez prezesa Stanisława Handerka. To są bardzo piękne inicjatywy, które swym zasięgiem obejmują nie tylko nasz powiat, ale całą Polskę, a nawet mają zasięg międzynarodowy – gratulował Jakub Kliś, dyrektor ZEW Porąbka-Żar – oddziału PGE.
– Ten turniej jest fantastyczny, podobnie jak pozostałe, organizowane przez Eurobeskidy, tworząc fundament sportowej integracji. Dziekuję za to wszystkim, którzy się przyczynili, a zawodnikom gratuluję osiągniętych wyników – mówił też poseł RP Kazimierz Matuszny. Do gratulacji dla zawodników dołączyli też m.in. komendant żywieckiej Policji mł. insp. Krzysztof Czaja i przedstawiciel biura poselskiego posła Przemysława Drabka.
W grupie osób niepełnosprawnych pierwszą nagrodę i puchar odebrała utytułowana szachistka Liliana Leszner z Łodzi, która okazała się też najlepsza wśród pań. Najstarszy uczestnik, Władysław Pojedziniec, był piąty o ogólnej klasyfikacji osób niepełnosprawnych. Wśród panów w tej kategorii wygrał Tadeusz Wesołowski.
W grupie szachistów pełnosprawnych zwyciężył 12-letni Adam Nawalaniec, zawodnik Polonii-Warszawa, który został też najlepszym zawodnikiem całego turnieju i najlepszym w grupie juniorów.
Najlepszy wynik spośród reprezentantów Stowarzyszenia Integracyjnego Eurobeskidy osiągnął Jan Temel. Nagrodę dla najmłodszego zawodnika SI Eurobeskidy otrzymał Paweł Stasica, a ufundowany przez posła Drabka puchar dla najlepszego zawodnika z Bielska-Białej i powiatu bielskiego odebrała Katarzyna Brzostowska, również zawodniczka Eurobeskidów.
Nagrodę dla 10. zawodnika turnieju odebrał Leszek Nawalaniec, prywatnie tata młodego zwycięzcy.
– Szachy to pasja całej mojej rodziny: grał tata, mnie wciągnął brat. Później przyszły sportowe sukcesy w kadrze Polski. A w turniejach integracyjnych Eurobeskidów uczestniczę od lat i mam na swoim koncie także wygrany turniej międzynarodowy. Lubię grać w szachy i lubię przyjeżdżać na te zawody, bo jest świetna atmosfera – mówi Liliana Leszner, wielokrotna mistrzyni Polski i mistrzyni międzynarodowa. – Nadal gram też Mistrzostwach Polski Seniorek i mam już pięć tytułów mistrzyni Polski, a w Grupie Wyszehradzkiej – dwa…
Młody zwycięzca turnieju Adam Nawalaniec ma 12 lat, gra od sześciu lat i robi coraz większe postępy. – Pierwszych ruchów nauczył mnie tata, potem siostra grała i ja też chciałem. Tak się zaczęło: po prostu grać – i bardzo mi się spodobało – wspomina Adam.
– A potem szybko zaczęły się gry na takim poziomie, że trafił już do pierwszej dziesiątki na Mistrzostwach Polski. Na mistrzostwach w szachach szybkich był w pierwszej piątce. Na tym turnieju też zaczynał jako trzynasty zawodnik, a zdołał wygrać – mówi z dumą tata – Leszek Nawalaniec. – Cieszę się z tego – dodawał syn…
Podczas uroczystości zakończenia turnieju prezes Handerek wręczył też europosłowi Tobiszowskiemu pamiątkowy medal, wybity z okazji jubileuszu 25-lecia Stowarzyszenia Integracyjnego Eurobeskidy.
[envira-gallery id="15921"]