Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the media-library-organizer domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/paffcio/domains/aktywnirazem.eurobeskidy.org.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6121
Podróże małe i duże - Aktywni razem – Eurobeskidy

Podróże małe i duże

Uwielbia samotne wyprawy rowerowe. Mierzenie się z rzeczywistością, trudnościami, ale też przyjemnościami w pojedynkę, ma dla niej dużą moc, bo pozwala przypomnieć sobie o tym, co jest w życiu naprawdę podstawowe, a co kompletnie zbędne i nie warte zawracania sobie głowy. Tak Kasia Maciąg pisze na swoim profilu na facebooku.

Złota medalistka w parasnowboardzie lutowego European Winter Para Sports Event w Czarna Góra Resort, dokładnie rok od jej pierwszego – po wypadku – spotkania z deską, pierwszy raz w życiu uczestniczyła w zawodach. I od razu taki sukces! Bo Kasia Maciąg sięga po to, czego zapragnie i nie tylko mówi o tym, ale przede wszystkim robi wszystko, żeby pokazać sobie i innym, że zawsze warto zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Niepełnosprawność czasem utrudnia, ale nie jest przeszkodą. Miała wypadek i amputację w wieku 20 lat, a ponowne otwarcie się na świat zajęło jej kolejne 15. Ma więc co nadrabiać.

Kiedy nie zjeżdża ze stoku, organizuje weekendowe wyprawy rowerowe. Czasem samotne z wyboru, czasem nie do końca – nie zawsze udaje się znaleźć towarzystwo chętne do spania w krzakach, jeśli nie uda się zorganizować nic innego, i to bez kolacji. W maju wybrała się na kilkudniowy wypad – samotny rekonesans trzech parków krajobrazowych. O tym, że warto czerpać z życia garściami pomimo przeciwności oraz o wyprawie – w wielkim skrócie, opowiedziała reporterce TVP1 w cyklu „Pełnosprawni”.

Dlaczego pojechała na tą wyprawę sama? – Chciałam zobaczyć te miejsca: nigdy nie była w Borach Ticholskich, nie byłam nigdy na Kaszubach – tylko przejazdem. Wyczytałam, że są tam piękne trasy, świeżo wykonane. Nie zastanawiałam się długo, wzięłam 5 dni wolnego, znalazłam, że najbliżej mogę dojechać do Chojnic, i stwierdziłam, że stamtąd ruszam. Miałam plan, żeby przejechać przez 3 parki: Bory Tucholskie, Wdzydzki Park Krajobrazowy i Kaszubski Park Krajobrazowy, i że wrócę pewnie pociągiem gdzieś z Trójmiasta, bo tam jest najłatwiej.

Kasia przyznaje, że nie jest typem sportowca i jeździ bardziej krajoznawczo. Nie zalicza kilometrów. Na wyprawę zamiast namiotu zabrała… hamak i śpiwór i szczególnie zapadła jej w pamięć nauka wchodzenia do śpiwora leżącego w hamaku zawieszonym na wodą 😊 Budziły ją ptaki – baaardzo wcześnie rano. Po pogorszeniu się pogody też dała sobie radę – zmęczona, zmarznięta, znalazła przewodnika: kota Bosmana, który zawiódł ją do dobrych ludzi, którzy dali jej nocleg … na zacumowanym jachcie. „Spodziewajcie się zatem MTB Kaszebe part 2” – pisze Kasia Maciąg na swoim profilu Na drugą nóżkę, gdzie można zobaczyć relację z tej i z innych wypraw. Przygotujcie się na wirtualne zwiedzanie, a potem – może ruszycie w drogę?

Cały wywiad z Kasią Maciąg – i nie tylko – TUTAJ.

Natomiast w najnowszym, czerwcowym numerze AKTYWNI RAZEM online zapraszamy do podróżowania z Kamilem i Gohą z RobiMy Podróże. W czasie ograniczeń spowodowanych przez COVID-19 musieli odwołać podróże po świecie, zwiedzają więc (znowu) Polskę, dzięki czemu ich przewodnik „Polska na wózku” zyska wiele nowych atrakcji. – Podróżować nie trzeba daleko i wszystko może być podróżą. Zdecydowanie polecamy poszukać w swojej okolicy ciekawych miejsc i dać się im zaskoczyć – zachęcają. Jeśli jednak ktoś wybiera się trochę dalej, znajdzie na ich blogu wiele cennych informacji, jak planować, jak się przygotować. A przede wszystkim konkretne informacje z konkretnych miejsc na całym świecie dotyczące udogodnień lub ich braku, transportu, zakwaterowania. A byli już w 30 krajach!

– Jeżeli chodzi o transport to zawsze trzeba się zapoznać z wytycznymi danego przewoźnika i zgłosić do niego swoje potrzeby odpowiednio wcześnie, aby mógł się on odpowiednio przygotować i zapewnić nam podróż bez stresu (o podróżach samolotem pisaliśmy tu). Podobnie jest z innymi środkami transportu, o których również pisaliśmy na RobiMy Podróże. Co do zakwaterowania, polecamy zawsze szczegółowo wypytywać hotel bądź pośrednika o szczegóły dostosowania i komunikować nasze potrzeby. Z naszego doświadczenia wynika, że na świecie różnie podchodzi się do kwestii dostosowania. W związku z tym lepiej 10 razy zapytać o to samo, niż o jednej rzeczy zapomnieć i zepsuć sobie wymarzoną podróż. O rezerwacji hotelu dla osoby z niepełnosprawnościami pisaliśmy tu, a przetestowane przez nas miejsca publikujemy tu.

Życząc udanych podróży, tych dużych i tych małych, zapraszają na swój blog: www.robimypodroze.pl oraz ich profil na Facebooku . Cały wywiad w gazecie online.

zdjęcie: profil FB Kasi Maciąg

Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dostępność cyfrowa

Dostosuj preferencje użytkowania:

Wesprzyj nas

Jakiś tekst wsparcie....